Pływa na skuterze, hałasuje i płoszy ryby, ale robi też dużo dobrego. Problem z wczasowiczem pod Zblewem
Turysta, który przyjeżdża nad jezioro Borzechowskie Wielkie koło Zblewa, dostarcza niemałego bólu głowy tamtejszym mieszkańcom. Korzysta ze skutera wodnego mimo zakazu i przeszkadza rybakom. Sprawa byłaby jasna, gdyby nie fakt, że w tym czasie uratował przed utonięciem uratował dwie osoby.












