Roztrzęsiony i cały ubrudzony błotem przebiegał przed siedzibą gdańskiej straży miejskiej. Bał się spotkania z żoną
Gdańscy strażnicy miejscy podzielili się bardzo nietypową historią, która przełamała ich rutynowy dzień. Jak się okazało, jeden z turystów miał bardzo niecodzienny piątek 13.











