Radio Gdańsk



DSC 3285
Relacje_archiwum

„Na Wyspę dotarłam ze Wschodu w 1946 roku. Było tu pięknie, kwitły fiołki”

– Dotarłam na Wyspę w kwietniu 1946 roku. Kiedy przyjechałam, kwitły fiołki i niezapominajki. Nie było milicji, lekarzy. Musieliśmy jeździć do Gdańska. Turyści w pierwszych latach zwalili się z Warszawy. Zajmowali strychy, komórki i tu odpoczywali. Opowiadali o Powstaniu. Nie zamieniłabym tego miejsca na inne. Na co dzień mieszka się dobrze, jest mi tu dobrze – opowiada pani Maria.

DSC 3266
Relacje_archiwum

W przerwie ruszyliśmy na plażę i gofry

W przerwie wybraliśmy się na położoną nieopodal plażę. Spotkaliśmy wielu turystów i mieszkańców okolicy. Pani Izabela, która była naszym gościem, przywiozła nam przepyszny obiad. Taka zupa rybna to po prostu marzenie! Dziękujemy! Ale trzeba przyznać, że woda w morzu jest bardzo orzeźwiająca…

DSC 3251
Relacje_archiwum

Hotelarze zacierają ręce. „Euro 2012 pomogło. Turystów jest bardzo dużo”

– Turystów jest bardzo dużo. Zawsze oczywiście trzeba mieć nadzieję, że pogoda będzie jeszcze lepsza. Mamy pełen hotel, wypełniony do końca lipca. Euro 2012 rzeczywiście pomogło, ale mamy też dużo gości z Polski. Jesteśmy przyjaźni rodzinom z dziećmi.   I rzeczywiście, już teraz przy wejściu na plażę widać mnóstwo osób.  

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj