Nasz słuchacz apeluje: „Pomagajmy pieszym!”
– Właśnie przejechałem obok dwóch idących kobiet, które musiały poradzić sobie z dużą kałużą. Zatrzymujmy się i pomóżmy dojechać do pracy tym osobom, które nie mają aut – apeluje nasz słuchacz.
– Właśnie przejechałem obok dwóch idących kobiet, które musiały poradzić sobie z dużą kałużą. Zatrzymujmy się i pomóżmy dojechać do pracy tym osobom, które nie mają aut – apeluje nasz słuchacz.
Na zjeździe z obwodnicy na ul. Armii Krajowej stoi rozbite auto. Trzeba w tamtym miejscu szczególnie uważać.
Cała Hutnicza w Gdyni jest przejezdna oprócz jednego odcinka, gdzie co prawda ruch odbywa się wahadłowo, ale utworzył się już bardzo duży korek. Jadąc do Rumi warto zastanowić się nad objazdem okolic.
Z ulicy Żołnierzy Wyklętych nie da się skręcić w stronę Wrzeszcza. Kierowcy z Moreny stoją tam najpierw w korku, a później i tak muszą zawrócić, bo nie ma szans na przejazd.
Mniej więcej w połowie drogi Armii Krajowej w kierunku Łostowic w Gdańsku leży duży kawał trawy, która obsunęła się ze zbocza. Jest spore niebezpieczeństwo, bo zajmuje cały prawy pas.
– Policjanci powoli puszczają kolejne auta. Raz z jednej, raz z drugiej strony – informuje nasz słuchacz.
Samochody nie są przepuszczane. Przed samą Rumią ulica pod przejazdem kolejowym jest zamknięta. Mogą tamtędy przejechać tylko samochody ciężarowe.
© 2024 - Radio Gdańsk