Świetna akcja, co za spokój, zimna krew Błaszczykowskiego! Skrzydłowy wyczekał na najlepszy moment do podania i zagrał piłkę do Arkadiusza Milika! A ten spokojnym, mierzonym strzałem pokonał irlandzkiego bramkarza! Wygrywamy 1:0! Teraz chcemy następną!
A przynajmniej tak nam się wydaje. Nawet nie wiemy, kiedy pierwsza część śmignęła. Mieliśmy swoje sytuacje, przede wszystkim miał je Arkadiusz Milik, ale ciągle nie potrafimy golem zaznaczyć swojej dominacji. Irlandia nie wygląda na drużynę, która może zagrozić w jakikolwiek sposób bramce Wojtka Szczęsnego. I dobrze – my skupmy się na atakowaniu. Jeszcze raz chcemy pochwalić Kapustkę. Ten chłopak gra fantastycznie. Mówi się,
Fantastyczny mecz rozgrywa dziś Kapustka. Niezwykle aktywny, teraz bliski strzelenia bramki. Fantastyczne uderzenie, ale golkiper rywali czujny! Chwilę po tym, jak wybił piłkę za linię końcową, zakotłowało się w polu karnym Irlandyczków! Ostatecznie udało się strzelić Pazdanowi, ale na gola nie było najmniejszych szans. Czas dominację przekuć w bramki!
Świetna akcja Polaków! Najpierw kombinacyjnie, później piłkę wywalczył Łukasz Piszczek i perfekcyjnie dograł do Arkadiusza Milika. Ależ blisko była nasza „7”. Piłka trafia w boczną siatkę. A my dalej nie możemy uwierzyć, że ciągle nie wygramy tego meczu. Poland doing all the early pressing in Nice. #EURO2016#POLNIR pic.twitter.com/7JcpBLRLLB — UEFA EURO 2016 (@UEFAEURO) 12 czerwca 2016
15 minutes gone and this is what #NIR’s heat map looks like. A defensive opening from the debutants. pic.twitter.com/bZMNKiRo41 — Squawka Football (@Squawka) 12 czerwca 2016
Powiedzieć, że Polacy są w uderzeniu, to jak wygrać konkurs na niedopowiedzenie roku! Bramki jeszcze nie ma, ale mogła być. Jesteśmy szybcy, ambitni i dokładni! Brawo, Polacy, tak to miało wyglądać! Irlandczycy nie potrafią wyjść ze swojej połowy. A skąd my bierzemy na to wszystko siły? Odpowiedź jest już znana. Po hymnie zmieniam typ na 1908:0. — Jakub Olkiewicz (@JOlkiewicz) 12 czerwca 2016
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
