Gdańsk przez trzy dni będzie nieformalną stolicą nowoczesnych technologii
W środę rusza InfoShare – największa w Europie Środkowo-Wschodniej konferencja technologiczna.
W środę rusza InfoShare – największa w Europie Środkowo-Wschodniej konferencja technologiczna.
– Od 10 lat jestem w tej branży i zawsze starałem się walczyć ze stereotypem studenta, który nie ma pracy i próbuje coś tam robić w domu. Pojawiają się tu ludzie, którzy są dowodem na to, że zmierzamy w bardzo dobrym kierunku. Co prawda są różne poziomy tych startupów, ale średnia jest z roku na rok wyższa. Zauważyłem, że z tymi ludźmi można prowadzić coraz ciekawsze i coraz mądrzejsze rozmowy – mówi Arkadiusz Hajduk.
– Ja jako mentor prowadzący dwa startupy jestem bardzo mile zaskoczony kierunkiem rozwoju. Jeden startup jest platformą dla reklamy telewizji. Drugi zajmuje się technologiami pomagającymi zarządzaniem miastem, działa już za granicą. Polacy startują w takim konkursie i w Gdańsku mogą się pochwalić tym, jak dobrze układa im się praca z zagranicznymi klientami – tłumaczy Rafał Janik.
Gdańsk przez trzy dni będzie nieformalną stolicą nowoczesnych technologii. Jutro rusza InfoShare – największa w Europie Środkowo-Wschodniej konferencja technologiczna. Będą trzy sceny i prawie 200 startupów z całego świata, które zgłosiły się do udziału w konkursie Start-Up Contest. Finał zaplanowano na 19 maja w trakcie międzynarodowej konferencji technologicznej InfoShare. W trakcie konferencji, oprócz konkursu będą też wykłady, szkolenia, targi,
Dzisiaj spotkanie w sprawie TK. Jutro ma się odbyć kolejne spotkanie z opozycją. – Nie będzie nikogo z opozycji. To się odbędą dwa rytualne wydarzenia, o których pewnie trzeba będzie szybko zapomnieć. Ja opozycji się nie dziwię. To spotkanie to uprzedzający ruch opozycji, która wcześniej wyszła z inicjatywą – mówi Marek Ponikowski. – Nie szukam usprawiedliwienia dla jednej czy drugiej strony. Zawsze powtarzam, że jeżeli obie strony
Rozpoczęły się Komentarze w Radiu Gdańsk. Czy rządowy program spowoduje, że nie będzie pracowników chętnych na zbiór truskawek i inne prace sezonowe? – To problem socjologiczny. Chyba nikt się nie spodziewał, że program prorodzinny spowoduje takie kłopoty. To jest bardziej złożony problem. Dlaczego osoby nie chcą teraz dorabiać? Może to kwestia stawek. To były niskie stawki za bardzo ciężką pracę. Może trzeba je podnieść –
– Otaczanie się zaufanymi ludźmi jest normalnym zjawiskiem. Sam zawsze zwracałem uwagę przede wszystkim na dwie rzeczy: przygotowanie do pracy i poziom zaufania do danej osoby – mówił na antenie Radia Gdańsk Przemysław Marchlewicz pytany o duże zmiany w zarządach spółek Skarbu Państwa.












© 2024 - Radio Gdańsk