Zlikwidowane miejsca parkingowe, jednokierunkowe ulice i ograniczenie do 30 kilometrów na godzinę. Tak według pomysłu władz miasta mają wyglądać nowe zasady poruszania się po Starym Mieście w Tczewie. Starówka w Grodzie Sambora zamiera, a wyprowadzenie z niej ruchu samochodowego powiększy jej atrakcyjność, poinformował wiceprezydent Tczewa Adam Burczyk.
Równocześnie zamierzamy dać mieszkańcom nowe miejsca parkingowe nieopodal serca Starego Miasta, bo przecież nie o to chodzi, żeby odciąć to miejsce od świata, dodaje Burczyk.
Tczewianie mają na ten temat mieszane odczucia. Zdaniem niektórych, na Placu Hallera powinno się móc zaparkować, bo nawet teraz dostęp do niektórych sklepów w godzinach szczytu jest utrudniony. Inni zwracają uwagę na to, że układ uliczek Starego Miasta jest tak skomplikowany, że wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na kolejnych spowoduje chaos wśród kierowców. Część tczewian podchodzi jednak do sprawy z aprobatą.
Bardzo dobrze. Stare Miasto powinno być w ogóle wyłączone z ruchu, powiedział naszemu reporterowi Maćkowi Bąkowi jeden z kierowców.
Projekt drogowej rewolucji na Starym Mieście w Tczewie został już przedstawiony mieszkańcom. Władze miasta czekają na opinie w tej sprawie, dopiero po konsultacjach odpowiednią uchwałę przedstawią radnym.
Proponowane zmiany to między innymi:
Likwidacja łącznie 12 stanowisk postojowych – to rozwiązanie ma na celu powiększenie powierzchni placu Hallera i przeznaczenie jej do zagospodarowania (mała architektura, mała gastronomia, itp.) Wprowadzenie w rejonie Starego Miasta „Strefy ograniczonej prędkości do 30 km/h”, co będzie miało duży wpływ na bezpieczeństwo ruchu pieszego, rowerowego oraz samochodowego, Sukcesywne wprowadzanie oznakowania tej strefy miasta „małymi” znakami drogowymi na normatywnej wysokości, Rozważenie możliwości wprowadzenia w rejonie Starego Miasta (pl. Hallera) strefy „płatnego parkowania – parkometry”, Wyprowadzenie obowiązkowego zaopatrywania sklepów itp. we wczesnych godzinach porannych (np. od godz. 18:00 do 10:00).