Wyjątkowo długo utrzymują się korki na drogach Pomorza. Najgorsze wiadomości płyną do nas z krajowej 22 między Malborkiem a Elblągiem. Około 19:45 w miejscowości Królewo Malborskie czołowo zderzyły się dwa samochody. Dwie osoby zostały ranne. Jedna zginęła. Ruch na trasie prowadzony jest wahadłowo. To ważne dla tych z państwa, którzy próbują objazdu z Nowego Dworu Gdańskiego przez zakorkowany Malbork.
Na siódemce wciąż niewiarygodnie długi korek. W kierunku Warszawy od końca Obwodnicy Południowej Gdańska do Elbląga tylko na drugim biegu. W przeciwną stronę stoimy przy wyjeździe z Elbląga. Pan Michał odcinek siedmiu kilometrów pokonał w pół godziny.
Przed bramkami wjazdowymi na A1 korek nadal od Straszyna do Rusocina. To około ośmiu kilometrów.
Na zjazd z Lubiczu w kierunku Sierpca i Płońska – w stronę Warszawy czekamy 50 minut. Tyle samo w Nowej Wsi przed Toruniem.
W okolicach półwyspu ciasno jest jeszcze w drodze z Władysławowa do Pucka ale sytuacja się powoli poprawia.
W drodze z Kaszub, w okolicach Żukowa, Leźna już ruch spokojny – mówią państwo. Postać trzeba tylko przed Chwaszczynem w stronę Gdyni.