Władze Słupska dostały pozwolenie na budowę trzeciego, ostatniego odcinka obwodnicy miasta. Prace nad tzw. ringiem mają rozpocząć się w ciągu miesiąca. Nowa droga połączy trasy w kierunku Poznania i Ustki i to na nią przeniesie się ruch z odcinka drogi krajowej numer 21, biegnącej dotychczas przez miasto. – Kierowcy będą musieli liczyć się ze sporymi utrudnieniami, ale nie na wszystkich odcinkach. Od ulicy Braci Staniuków do Piłsudskiego budowa będzie prowadzona praktycznie w szczerym polu. Z kolei od Koszalińskiej do 11 listopada najpierw zbudujemy dwa nowe pasy, przerzucimy tam ruch, a potem zmodernizujemy jezdnię już istniejącą, powiedział koordynujący projekt Jarosław Borecki.
Borecki dodał, że chce z wykonawcą firmą Budimex uzgodnić rozpoczęcie prac jednocześnie na wszystkich odcinkach drogi. – Umowa zostanie podpisana na przełomie marca i kwietnia, wcześniej musimy zawrzeć z Centrum Unijnych Projektów Transportowych umowę na dofinansowanie inwestycji, powiedział Jarosław Borecki.
Czteropasmowa trasa będzie miała sześć i pół kilometra długości. Będzie kosztować około 108 milionów złotych, 85 proc. kosztów pokrywa Unia Europejska. Inwestycja musi być gotowa do końca przyszłego roku.