Sceny jak z filmu na granicy Sopotu i Gdańska. Policja ścigała kierowcę

Policyjny pościg ulicami Sopotu i Gdańska. Funkcjonariusze ścigali kierowcę Daewoo, który nie zatrzymał się do kontroli. Mężczyzna uciekał Aleją Niepodległości i później Grunwaldzką w kierunku centrum Gdańska. W Oliwie, na skrzyżowaniu z ul. Bażyńskiego uderzył w Renault, które stało na czerwonym świetle. Mężczyzna wysiadł z auta i zaczął uciekać pieszo. Policjantom udało się go złapać po kilkuset metrach.

Okazało się, że 34-latek uciekał bo był poszukiwany listem gończym. Trafił do aresztu. Kobiecie kierującej Renault nic się nie stało.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj