Pijany 24-latek wracał z pracy. W miejscowości Komnino koło Słupska kierowany przez niego samochód wypadł z drogi uderzył w płot posesji i ściął słup energetyczny. Okazało się, że kierowca renault megan miał trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Był tak pijany, że nie był w stanie wysiąść z samochodu. Odebrano mu prawo jazdy, grożą mu dwa lata więzienia.
Mężczyzna raz już stracił uprawnienia za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. W 2011 roku sąd odebrał mu prawo jazdy na rok. Teraz grozi mu nawet dziesięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów.
sp/marz