Nie wystarczy widzieć, trzeba być też widzianym. Od niedzieli zmieniają się przepisy ruchu drogowego. Każdy pieszy idący po zmierzchu poza obszarem zabudowanym musi mieć na sobie odblaskową odzież lub opaskę. Do tej pory obowiązek noszenia odblasków miały jedynie dzieci do 15 roku życia. – Teraz pieszy będzie mógł się poruszać bez elementów odblaskowych po zmierzchu jedynie po drodze przeznaczonej wyłącznie dla niego lub po chodniku bądź w strefie zamieszkania. W pozostałych przypadkach poza obszarem zabudowanym kamizelka odblaskowa lub jakikolwiek inny element odblaskowy będzie obowiązkowy, mówi młodsza aspirant Joanna Skrent z pomorskiej drogówki.

– Pieszy, który idzie po ciemnej drodze bez odblasków, jest niewidoczny. Kierowca jest w stanie zauważyć taką osobę dopiero z odległości 20 metrów. W kamizelce odblaskowej lub w jakimkolwiek innym odblasku kierowca może dostrzec pieszego z odległości od 120 do 130 metrów. Tym samym, zakładając odblaskową odzież dodajemy sobie dodatkowe 100 metrów i czas, w którym kierowca zdąży nas zauważyć, zwolnić i wyminąć, dodaje Skrent.

Z nowych przepisów zadowoleni są kierowcy. W rozmowie z reporterem Radia Gdańsk zwracali uwagę na bezpieczeństwo i na trudności z dostrzeżeniem pieszego na drodze. – Pamiętam jak kiedyś prawie wjechałem w pieszego. Było ciemno, nie widziałem go. Nagle włączył mu się telefon komórkowy. Zauważyłem światełko i zwolniłem. Gdyby ten człowiek miał kamizelkę, albo jakiś element odblaskowy zwolniłbym dużo szybciej, mówi kierowca. Do takich niebezpiecznych sytuacji dochodzi codziennie. – Mieszkam poza miastem, ale pracuję w mieście. Dojeżdżam wieczorami do pracy i widzę jak piesi przechodzą wzdłuż drogi. Nie dość, że idą w niewłaściwą stronę, to do tego są niezauważalni. Obowiązkowy odblask na pewno poprawi bezpieczeństwo, dodaje kolejny kierowca.

Za brak kamizelki będą mandaty. Nie o karanie jednak tu chodzi, a o to, by na drogach nie ginęli ludzie. Jak mówi Joanna Skrent z pomorskiej drogówki, na drodze nie wystarczy widzieć, trzeba być też widzianym. Policja nie zamierza jednak odpuszczać tym, którzy o odblaskach zapomną. Brak elementu odblaskowego poza terenem zabudowanym będzie karany mandatem od 20 do 500 złotych. Kamizelki lub odblaski można kupić na na stacjach benzynowych, w centrach handlowych w dziale motoryzacyjnym lub w sklepach z odzieżą dla robotników.