– Państwo demokratyczne to państwo oparte na wolności jednostki i na władzy obywateli. Obecna idea państwa prawa zakłada, że TK jest strażnikiem prawa. To znaczy, że sprawdza przede wszystkim zgodność przepisów z Konstytucją, czyli zakłada, że ustaliliśmy już pewien system wartości, który jest trwały. Konstytucja jest w tym momencie filarem, na którym się opieramy i TK jest takim strażnikiem.
– Strażnik porządku jest konieczny zawsze. Jest jednak wiele koncepcji. Jedna zakłada, że to prezydent jest strażnikiem porządku, kiedyś był to król, ale król nie pochodził z wyborów.
– Prawnicy konstytucjonaliści nie znajdą odpowiedzi na to jak wyjść z tego konfliktu. Istnieje kilka koncepcji. Z całą pewnością potrzebna jest po prostu chęć rozwiązania tego sporu. Jedna strona polityczna chce przywrócenia poprzedniego stanu, a druga absolutnie tego nie chce, ponieważ uważa, że właściwym rozwiązaniem jest zmiana.
– Decyzja musi zapaść najpierw na temat tego, co chcemy – przywrócenia stanu poprzedniego czy wprowadzenia nowego. Tutaj prawnicy mogą się opierać tylko na prawie obowiązującym. Nie są w Polsce źródłem prawa czy władzą, która podejmuje decyzje. Tę decyzję podejmują politycy na swoją własną odpowiedzialność, którą później poprzemy albo odrzucimy w wyborach. Warto przypomnieć, że władzą ustawodawczą ma Sejm i Senat, ale ustrojodawczą – naród.