– Na takie nagrody jak honorowe obywatelstwo nie muszą zasługiwać tylko osoby znane z telewizji. Równie dobrze docenić moglibyśmy tych, którzy ratowali innych z pożaru. Znam takie osoby, ale nie chcę zdradzać ich nazwisk.
– W ostatnich latach politycy podzielili społeczeństwo. Ja jestem radnym, ale nie uważam się za polityka, mimo że jestem członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Bardziej uważam się za działacza. W Radzie Miasta staram się być daleki od sporów politycznych.
O Bastionie Wałowa: – Nie podoba mi się ten projekt. Znowu brakuje konsultacji społecznych. W Brzeźnie też mieliśmy kontrowersje związane z budynkami, które miały powstać. Takie konsultacje powinny się odbywać jak najwcześniej, już przy tworzeniu planu zagospodarowania. Na takie spotkania nikt nie chodzi. Nawet będąc radnym dzielnicy nie dostawałem informacji o takich możliwościach.