Jarosław Wałęsa: Może lepiej byłoby polać te dokumenty benzyną i spalić

Po kilku miesiącach władzy PiS są wyciągane jakiś papiery. To wszystko jest tak grubymi nićmi szyte. Kiedy PiS rządził wcześniej też przedstawiano jakieś kwity na mojego ojca. PiS I Kaczyński nienawidzi mojego ojca. Zrobią wszystko, żeby go zdyskredytować. To absurdalne, ale Kaczyński będzie to robił.

Radze mojemu ojcu, żeby zobaczył ilu ma sprzymierzeńców i żeby wziął głęboki oddech i odpoczął. Jego zdrowie jest dla mnie najważniejsze. Martwię się, ma słabe serce. Może iść na kolanach do Częstochowy, staje na rękach, ale nie przekona tych, którzy są dla niego autoryetetm

Jeśli grafolodzy stwierdzą, że na dokumentach jest pismo Wałęsy to co wtedy?

Mam nadzieję, że zrobią to rzetelnie. Ale jak mówiłem, szef IPN zwyrokował już po kilku godzinach, że to autentyk. Zobaczymy, czy IPN będzie rzetelny, czy będzie instytucją w rękach Kaczyńskiego.

O czym świadczy to że Kiszczak trzymał w domu takie dokumenty?

Nie wnikam dlaczego się to stało. Wtedy SB rządziła opozycją, teraz Kiszczak nadal robi to zza grobu, po 27 latach wolnej Polski. Jeśli nie potrafimy zrobić tego mądrze, trzeba zalać dokumenty benzyną i podpalić. Jeśli znajdują się w takich rękach to lepiej żeby ich w ogóle nie było. Musimy być mądrzy i nie dać się esbecji. Najśmieszniejsze jest to, że ci ludzie, którzy nienawidzą Kiszczaka nienawidzą też mojego ojca.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj