– Mam Teściową od 10 lat. W ciągu tego czasu nie zaliczyliśmy ani jednej kłótni, nigdy nie robiła mi „pod górę” . Nie raz ratowała wsparciem finansowym, choć sama nie posiada nadmiaru pieniędzy. Zawsze czule się witamy i żal się rozstawać, kiedy trzeba wyjeżdżać. Kiedy opowiadam Jej dowcipy o teściowych, śmiejemy się razem do rozpuku. I ze zdumieniem słucham narzekań kolegów jakie to ich teściowe są wredne. Dla mnie to po prostu abstrakcja. Kocham moje obie Mamy – Marię i Krystynę – pisze Karol.
– Moi teściowie podzielili wnuki na te lepsze, które się kocha (od córek) i pozostałe. Od dwóch lat nie utrzymujemy kontaktu i bardzo poprawiły się relacje w naszym pełnoletnim małżeństwie – opowiada Joanna.
– Moja Teściowa jest najlepsza: super gotuje, jest miła, opiekuńcza, kochają ją moi synowie. Ma też wspaniałego męża – pisze słuchacz.
– A taka zagadka. Ile teściowa powinna mieć zębów? Jeden. A po co jeden? Żeby ją bolał… Ja to nie za bardzo z teśćiówką… – mówi w.c., a my w stan tych relacji w pełni wierzymy!