Dziennikarze Radia Gdańsk zrelacjonowali na antenie przebieg prezentacji i opowiedzieli o emocjach, które im towarzyszyły.
– Daliśmy radę. Wcale nie było to takie oczywiste, bo przecież jako radiowcy nie przywykliśmy do kontaktu z publicznością oko w oko. Dla mnie największym wyróżnieniem były uśmiechy ludzi, którzy przyszli – mówił Sebastian Kwiatkowski.
– Sala była prawie pełna, promocja na antenie pomogła. Fani Radia Gdańsk nie zawiedli – dodał Maciek Bąk.