– To, ze ktoś pochodzi z patologicznej rodziny to nie wina tego dziecka. Dopiero połączone wysiłki mediów, dodatkowa praca policji i prokuratury sprawiła, że prawda zaczęła wychodzić na jaw. Znając te zagadnienia psychologiczne nie szedłbym w tę stronę. Osoba małoletnia to nie jest młoda dama. To małe dziecko. Kodeks Karny wyraźnie to pokazuje. Cieszę, że ta machina w końcu ruszyła, choć może to wstyd, że tak późno – mówi Mikołaj Chrzan.
– Ja mówię o cynizmie przestępcy. Nie mówię o tym, że ofiara jest winna, żeby było jasne. Ja mówię tylko o tym, jak cynicznie działają środowiska przestępcze – dodał prof. Sławomir Witkowski.