– Tak naprawdę w jednym momencie nastąpiło skupienie się dwóch czynników. Pierwszy to efekty rozbudowy infrastruktury (port, autostrada). Drugi to napływ inwestycji prywatnych w postaci firm zagranicznych, które otwierają tu swoje centra usług. To sprawiło, że szczególnie w pasie wschodnim województwa wszystkim łatwiej jest robić biznes. Z tego powodu region słupski odstaje od reszty regionu. Można przypuszczać, że kiedy tam zostanie poprawiona linia kolejowa i droga, to inwestorzy chętniej będą do Słupska i okolic zaglądali – twierdzi Maciej Goniszewski.