– O skuteczności działań prawa amerykańskiego można mówić bardzo długo. Jest jednak druga kwestia. Rynek amerykański jest największy na świecie. Dlatego producentom zależy na tamtejszych opiniach i reputacji firmy. Cios zadany przez amerykańskich konsumentów jest o wiele bardziej bolesny. Dla nas to oznacza, że moglibyśmy skuteczniej odpowiedzieć jako cała Unia Europejska – tłumaczy Zbigniew Markowski.