Pani Maria informuje z wykrzyknikiem, że mamy korek na Schuberta w Gdańsku. Ale nie tylko na Schuberta, bo w dół stoi też Sobieskiego. Na razie do Wrzeszcza lepiej zjeżdżać Jaśkową Doliną, która choć nie idealna, bo zaczyna być tu coraz ciaśniej, jednak bardziej przyjazna w tym momencie niż Sobieskiego.
Trasa Słowackiego w dół już się korkuje. Na razie hamujemy na wysokości dawnego dolnego fotoradaru do ronda de la Salle.