A jak nasi słuchacze oceniają mecz Polaków?
– Nasi piłkarze mogli się trochę lepiej postarać, żeby zrobić prezent dzieciom w dniu ich święta. Mam nadzieję, że we Francji lepiej się spiszą – liczy pan Leszek.
– Patrząc na to jak grają, pomyślałam że szkoda pieniędzy, jakie państwo polskie wydaje na naszych zawodników – dodaje pani Ola.
– Brak umiejętności i tyle w temacie – napisał pan Mariusz.
– To wyglądało jak trening. Tylko czemu bilety były takie drogie? – pyta pan Darek.
– Najsłabsi byli Pazdan Zieliński i Peszko, na lewej obronie straszny przeciąg. Widać bylo brak Krychowiaka, ale na Euro będzie się działo! – optymistycznie dodaje inny słuchacz.
– Wyleczyłem się z meczów towarzyskich na żywo, mecz o nic kilka minut walki i emocji. Balon pękł, ale na Euro będzie ok.
– Obrona jest problemem. Jej filar, Glik, jest wyraźnie bez formy, pod koniec sezonu stracił nawet miejsce w składzie Torino. A jak ma obok siebie takich ananasów jak Pazdan i Mączyński w asekuracji to ciężko zachować czyste konto. Szczęsny wszystkiego nie wyciągnie…
– Holendrzy skosztowali polskiej gościnności. Na szczęście na EURO to my jedziemy w gości – napisał pan Jacek.
– Kopacze przegrali. A to pewnie jakaś taktyka! Według mnie, nawet z grupy nie wyjdą. A taki szum wokół nich – twierdzi pani Magda.