Prof. Filar: „2,5 tysiąca to kwota, którą od pracodawcy możemy usłyszeć najczęściej”

Polacy w 2014 roku najczęściej zarabiali 2,5 tysiąca złotych brutto. Główny Urząd Statystyczny przedstawił raport, w którym zwraca uwagę wynagrodzenia z podziałem na regiony. Jak się okazuje, najwięcej zarabiali mieszkańcy Mazowsza. Dostawali oni wynagrodzenia o ponad 25 proc. większe niż przeciętna w całym kraju. Ta jest na poziomie 4 107,72 zł. 

Całkiem dużo zarabiają również mieszkańcy województwo: dolnośląskiego, pomorskiego i śląskiego. Najniższe zarobki otrzymywali pracownicy w województwach podkarpackim i warmińsko-mazurskim. Różnica między województwami o najwyższej i najniższej wysokości wynagrodzeń wyniosła ok. 1760 zł. 

W badaniach zauważono również różnice w zarobkach ze względu na płeć. Mężczyźni zarabiają o ponad 760 złotych więcej niż kobiety.

– Chciałbym przekazać apel, który przekazuję moim studentom. Są dwie strony internetowe, gdzie można znaleźć znakomite, bezbłędnie przygotowane materiały: strona GUS i Narodowego Banku Polskiego. Tam możemy o polskiej gospodarce dowiedzieć się tego, co powinniśmy. Dużym walorem materiału GUS jest wyliczenie dominanty płacowej. To nie średnia, tylko wyliczenie płacy, która pojawia się w gospodarce najczęściej. Rzeczywiście wynosi ona nieco ponad 2,5 tysiąca złotych. To daje nam pewną perspektywę i mamy inne spojrzenie niż wyliczenia comiesięczne – mówi prof. Filar.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj