Sytuacja jest coraz bardziej rozchwiana. Jeszcze kilkadziesiąt minut temu funt tracił do dolara 10 procent, teraz jest to prawie 12 procent.
W Polsce niestety bardzo mocno odczuwamy skutki zmian na rynkach. Euro jest najdroższe od grudnia 2011 roku. Za 1 euro zapłacimy aż 4 złote i 51 groszy.
Także Frankowicze mają duże powody do niepokoju. Frank bije kolejne dzienne rekordy ceny – chwilę temu kosztował 4 złote i 22 grosze.
Artur Kiełbasiński