Obwodnica Trójmiasta i autostrada wprawdzie przejezdne bez kłopotów ale duży ruch widać już na trasach prowadzących na Hel. Jak mówi pan Bartek w Rumi a potem Redzie stoimy.
Na 216 w okolicach Pucka i Władysławowa też dość duże spowolnienie.
We znaki daje się krajowa siódemka. Najwolniej jedziemy rozkopanym odcinkiem od Koszwał do Kiezmarka. Powoli też w rejonie Nowego Dworu Gdańskiego.
Obowiązkowe spowolnienia też przed rondem w Chwaszczynie od Gdyni. Korek od wyjazdu z Rdestowej.
Przed Żukowem ścisk od Gdańska i Gdyni.
Przed Kartuzami od Gdańska dwukilometrowy zator. Tracimy co najmniej 10 minut – mówi pan Grzegorz.
Pan Kamil pisze, że w ruchu wahadłowym między Kczewem a Przodkowem tracimy ponad 30 minut.
Strażacy proszą natomiast by uważać na trasę 222 w Jabłowie. Tam był drobny wypadek. Jeden pas jest wciąż zablokowany.