Godziny miejskiego szczytu minęły, ale korki nie ustały. To za sprawą wzmożonego ruchu turystycznego z jakim mamy do czynienia w okresie letnim.
Droga z Helu do Karwi przez Jastarnię i Władysławowo jest tradycyjnie już zatłoczona, ale jedzie się płynnie. Wyjątkiem może być odcinek za Władysławowem.
Droga w kierunku Trójmiasta jest znacznie trudniejsza. Stoimy już od Chłapowa do Władysławowa (jest to drodze 215), a potem od Swarzewa do Pucka (droga 216). Od Pucka do Rekowa Górnego droga wygląda już normalnie, lecz dalej stoimy aż do wjazdu na DK 6 w Redzie. To skrzyżowanie ul. Wejherowskiej (DK 6) i ul. Puckiej (216) to punkt zapalny, który powoduje też korek z przeciwnej strony. Utrudnienia kończą się kilkaset metrów za skrzyżowaniem.
Kolejne utrudnienia spotkamy w Rumi. Korki przed skrzyżowaniem z ul Kamienną (przy galerii) zaczynają się z obu stron S6 i mają po około 500m.
W Gdyni utrudnienia znajdziemy na wysokości Tesco. Korek przed wjazdem na obwodnicę również ma około pół kilometra. Duży problem stanowi lewoskręt z S6 na DK 6 w kierunku Rumi. Jak zaobserwowała nasza słuchaczka, prawdopodobnie pod wpływem nawigacji kierują się na skrajny lewy pas, podczas gdy środkowy również pozwala na skręt. Efekt to długi i niepotrzebny korek na lewym pasie, przy zupełnie pustym środkowym.
Dalej obserwujemy znaczne wzmożenie ruchu na obwodnicy w obu kierunkach. Problemem jest za to Gdańsk Matarnia. Około kilometra za wjazdem w kierunku Gdyni zaczyna się korek, który sięga już Gdańska Karczemki.
Nie jest lepiej na DK 7 w kierunku Leźna, ale tam od Nowatorów robi się nieco luźniej. Będąc przy „siódemce” trzeba wspomnieć o długim korku na S7 w kierunku Gdyni. Zaczyna się już przed węzłem Gdańsk Południe a kończy w Kowalach.
W Gdańsku korki spotkamy na Trakcie św. Wojciecha (od stacji paliw w kierunku centrum) i Słowackiego (od Brętowa w dół).