Wszystko wskazuje na to, że nie wypadek, a po prostu duży ruch, jest przyczyną ogromnego korka na krajowej siódemce. Stać w nim muszą kierowcy jadący z Elbląga do Gdańska. Sznur samochodów zaczyna się już za Kazimierzowem, ciągnie przez Jazową i Solnicę, a za Nowym Dworem Gdańskim wcale nie robi się lepiej, bo wolno jechać będziemy aż do tymczasowych rond w Kiezmarku.