Tragiczny wypadek na trasie Chojnice-Czersk. Zderzenie skody z ciężarówką

W czwartek na drodze czołowo zderzyły się skoda fabia i scania, przewożąca kłody drewna.

AKTUALIZACJA 11:15

Kabina ciężarowego auta stanęła w płomieniach. Do jego kierowcy ratownicy wciąż nie dotarli. Akcja trwa prawie dwie godziny. – Najprawdopodobniej nie żyje – mówią ostrożnie strażacy. Na miejscu zginął kierowca samochodu osobowego. Skoda jest kompletnie zniszczona. Osobówka z niewiadomych przyczyn zjechała na lewy pas drogi i uderzyła czołowo w ciężarówkę.

Policja kieruje ruch na objazdy. W kierunku Chojnic przez Krojanty, w kierunku Czerska objazd przez miejscowość Woziwoda.


Przed 9:00 na 259 kilometrze drogi z Chojnic do Czerska skoda fabia zderzyła się z ciężarówką przewożącą drewno. Na miejscu prawdopodobnie zginęli kierowcy obu aut.

 

Na razie nie wiadomo, jak doszło do tragedii. – Skoda z nieustalonych przyczyn zjechała na przeciwny pas i zderzyła się z ciężarówką – mówią policjanci.

PŁONĄCA CIĘŻARÓWKA

Jak poinformował kpt. Marcin Wróblewski ze straży pożarnej w Chojnicach, ratownicy na miejscu zastali przewróconą i płonącą ciężarówkę. Kierowca najprawdopodobniej wciąż uwięziony jest kabinie, a przewożone drewno rozsypane w okolicy. Ratownicy ugasili pożar i starają się dotrzeć do wnętrza auta. Doszczętnie zniszczona fabia stała 100 metrów dalej. Jej kierowca nie żył.

Na miejscu działa siedem zastępów strażaków. Trasa jest zablokowana.

Sebastian Kwiatkowski/amo

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj