Bardzo wolno, za wolno poprawia się sytuacja na Obwodnicy Trójmiasta. Trasa po wypadkach przy Kacku i Owczarni nadal zakorkowana, mimo że akcje ratowników się skończyły. Większe postępy czyni korek do Gdyni. Duże spowolnienie dotyczy odcinka Karczemki – Owczarnia. Za Owczarnią już o wiele sprawniej. Dlaczego, nie wiadomo. Pan Andrzej przejechał tamtędy i jak mówi nie ma żadnych utrudnień, nawet na poboczu.
Na jezdni od Gdyni korek zaczyna się na początku obwodnicy przy Morskiej, kończy w rejonie Osowej. Przyczyny poza dużym ruchem w też zasadzie brak.
Na szóstce z Redy do Gdyni spokojnie. Odpuszcza powoli korek od Śląskiej przez Morską do estakady w Gdyni, gdzie była kolizja.
Jest natomiast zator na Drodze Gdyńskiej do Wielkopolskiej od Riviery – piszą państwo.
Przy dojeździe do Chwaszczyna od Gdyni korek od Rdestowej ale państwo ostrzegają też przed zatorem w drodze do Osowej z Chwaszczyna właśnie.
Przed Żukowem kilometrowe korki od Gdańska i Gdyni.
Przejazd przez Kościerzynę też mocno spowolniony.
Na siódemce lekkie rozluźnienie. Od Koszwał do Elbląga półtorej godziny.
W przeciwnym kierunku kwadrans mniej.
Wyjazd z A1 przed Toruniem zajmuje co najmniej pół godziny.