Pan Marek ma za sobą podróż z Wejherowa do bramek autostrady w Rusocinie. Przejazd zabrał naszemu słuchaczowi 40 minut. Po drodze było ciasno, ale płynnie, zarówno na krajowej szóstce, jak i trójmiejskiej obwodnicy. A na bramkach wjazdowych tracimy dosłownie minutę. Kto jedzie w przeciwnym kierunku musi niestety pamiętać o korku przed Gdynią Chylonią i kolejnym zatorze na szóstce między Rumią a Redą.