Nawet godzina nie wystarczy na pokonanie korka na obwodnicy

Dokładnie godzinę zajął naszemu słuchaczowi, panu Maciejowi, przejazd obwodnicą Trójmiasta w kierunku Gdyni między węzłem Karczemki a Osową. A to nie koniec korka, bo wszystko rozluźnia się dopiero za zjazdem na Karwiny. To tam kończy się mijanie wypadków, a przypomnę że na tej jezdni były ich aż trzy. W kierunku Łodzi sytuacja podobna, z tym że wszystko stoi pomiędzy węzłem Kwiatkowskiego a Matarnią.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj