Zaczynamy od informacji z Żukowa, a bardziej od dojazdu do tego miasta. Chodzi o trasę z Gdańska. Państwo rozpisali się w smsach o gigantycznym korku, który sięga już Lnisk. Rzeczywiście w tym miejscu stracimy ponad 15 minut. Na dojeździe do Żukowa staniemy również od strony Chwaszczyna. Tam korek tradycyjnie pojawia się od wysokości skrzyżowania z Armii Krajowej.
Popołudniowy szczyt daje się ogromnie we znaki także w centrum Gdańsk. Korek do Huciska zaczyna się jeszcze przed placem Zebrań Ludowych. Być może alternatywą okażę się 3 maja, ale tam również zaczyna się robić coraz gęściej. W związki z korkiem na Błędniku i Podwalu Grodzkim zatykają się Wały Piastowskie i Jana z Kolna.