– Niestety wielu kierowców jeździ na światłach dziennych, czyli z tyłu są nieoświetleni – zauważa pan Szymon.
– Pędzący kierowcy w poważaniu mają pieszych, chlapią niemiłosiernie wodę z kolein. I mkną, bo są najważniejsi. Apel. Zwolnijcie widząc ludzi na chodniku obok – dodaje inny kierowca.