10 minut straty i kilometrowy korek na krajowej szóstce w Wejherowie. Zator ciągnie się od wysokości stacji w Nanicach do skrzyżowania z Rybacką. Jak mówią państwo – to efekt wczorajszej awarii sieci gazowej na Rybackiej właśnie. Przejazd tamtędy jest zwężony.
Coraz większe kłopoty na trasach wokół Trójmiasta. Stoimy między światłami w Miszewie i na kilometrowym odcinku od Przodkowa.
Przed Chwaszczynem największy zator od strony Karczemek.
Niewesoło też na drodze z Żukowa do Gdańska. Korek zaczyna się bliżej Lnisk niż Leźna.
Na 91 z Tczewa zator praktycznie od Różyn. Tracimy kwadrans – pisze pan Wojtek.