Maleją spowolnienia na Obwodnicy Trójmiasta. Obowiązująca i jedyna bezpieczna prędkość to około 70 km/h. Teraz jeszcze najwolniej jedzie się między Kackiem a Osową.
Największe kłopoty czekają jednak kierowców w rejonie Żukowa. Rano narzekali tam państwo na szklankę. Drogowcy z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad informują o kilku pługosolarkach pracujących w tym rejonie. Nie zmienia to jednak faktu, że od strony Kartuz stoimy od Borkowa, od Kościerzyny w Babim Dole a w drodze z Chwaszczyna stać trzeba już w Małkowie. W każdym z tych korków tracimy od 20 do 30 minut.
Pan Tomek ostrzega przed śliską drogą wojewódzką z Przywidza do Kowal. Za Jodłownem auto leży w rowie. Takich niebezpiecznych miejsc jest więcej.