Najwięcej kłopotów mają kierowcy na Obwodnicy Południowej Gdańska – trasie prowadzącej w kierunku Elbląga. Przejazd wciąż jest tam niemożliwy. To efekt karambolu, do którego doszło przed 9:00 na wysokości opływu Motławy w Krępcu, przed węzłem Gdańsk Port. Zderzyły się tam trzy auta, w tym ciężarówka. Ranne zostały dwie osoby. Według szacunków drogowców przejazd może zostać otwarty nawet za dwie godziny.
Na razie w drodze z Obwodnicy Trójmiasta trzeba zjechać na węźle Lipce i przez Trakt Świętego Wojciecha, ulicę Elbląską dojechać do siódemki.
Na ekspresówce lada chwila powinny zakończyć się skutki wcześniejszego karambolu, do którego doszło po 7:00. W zderzeniu sześciu aut, w tym cysterny i busa ranne zostały cztery osoby, w tym 6-letnie dziecko.
Problemów nie ma już na Obwodnicy Trójmiasta, gdzie rano przed Matarnią w stronę Gdyni zderzyło się pięć aut.
Spokojniej także na autostradzie A1, gdzie za Nowymi Marzami, w stronę Torunia około 9:00 drogowcy wyciągali z rowu uszkodzoną w nocnej kolizji ciężarówkę. Przejazd możliwy jest jednym pasem.
Dziś na Pomorzu panują trudne warunki jazdy. Rano kierowcy mierzyli się z gołoledzią. Teraz zaś jazdę utrudnia oślepiające słońce, odbijające się od mokrej jezdni.