Nadal sparaliżowane jest centrum w Gdyni. Na ulicach Legionów i Powstania Styczniowego stoimy w obu kierunkach. Ciasno też na Władysława IV i Lotników. Problemy są też w okolicach Koleczkowa i Bojana, bo i tam mamy drogi wyłączone z ruchu z powodu zawodów. Dobra informacja jest taka, że większość zamkniętych ulic powinna być przywrócona do ruchu przed 14.
Duże kolejki na bramkach Autostrady A1 w Rusocinie, i to w obu kierunkach. W stronę Trójmiasta tracimy kilkanaście minut i jest to spowodowane tylko wzmożonym ruchem. Natomiast w stronę Łodzi stoimy już od Juszkowa i tracimy ponad 20 minut. Sytuację utrudnia pożar auta tuż przed bramkami.
Na Obwodnicy Trójmiasta hamujemy przed Chwarznem z obu stron, to też efekt zamknięcia ulic z powodu zawodów triathlonowych. Ruch piętrzy się też w okolicach zjazdu z Obwodnicy Południowej w kierunku Gdyni. Poczekamy też na zjeździe w Chyloni.
W Gdańsku stoimy na Spacerowej od zjazdu z Obwodnicy do ogrodu zoologicznego.
Na wojewódzkiej 216-tce mamy korek między Chałupami a Władysławowem w kierunku Trójmiasta, a także w Redzie i w okolicach Pucka w stronę Helu.