Korek na Obwodnicy Trójmiasta przed Chwarznem w kierunku Chyloni. Jak dowiedzieliśmy się w punkcie informacji drogowej GDDKiA, powodem jest zepsuta ciężarówka, blokująca jeden z pasów. Zator ma prawie cztery kilometry, zaczyna się przed Karwinami.
To też pewnie nie pomoże w rozładowaniu sytuacji na krajowej dwudziestce między rondem w Chwaszczynie a węzłem Gdynia Wielki Kack. W każdym z kierunków na przejazd tym odcinkiem musimy przeznaczyć ponad 20 minut. W Gdyni poprawiła się sytuacja na Sopockiej w stronę Karwin, za to pogorszyła na Małokackiej w kierunku Witomina. Do tej ulicy dołączyły bowiem Stryjska i Łużycka, które są przytkane właściwie na całej długości. Na Kieleckiej i Witomińskiej – wcale nie lepiej. Także na północy Gdyni bardzo gęsto. Estakada Kwiatkowskiego ze spowolnieniami w obu kierunkach, zaczynającymi się na wysokości Janka Wiśniewskiego. Na Hutniczej między Estakadą a Pucką stoimy w obu kierunkach, a do estakady wolniej przejedziemy też przez Janka Wiśniewskiego, Unruga i Dąbka.
„W Gdańsku Owczarni ktoś skosił hydrant kolo Renku. Woda leje się strumieniem po obu jezdniach na wysokości Renk i Selgros” – pisze pan Bartek. Inna z naszych słuchaczek mówi, że za chwilę ulica Wodnika może być tam nieprzejezdna.
Zalecamy więc szczególną ostrożność, a najlepiej omijanie tego miejsca. W tych okolicach mamy też korek na Kielnieńskiej od strony Chwaszczyna. Pan Darek 20 minut temu informował, że zator ma ponad 2,5 kilometra i jego długość przez ten czas raczej się nie zmieniła. Spacerową pod górę wolno jedziemy na całej długości, na Armii Krajowej stoimy z obu stron skrzyżowania z Havla i Łostowicką. Gęsto też w centrum i w okolicach Wrzeszcza – na Grunwaldzkiej z obu stron skrzyżowania z Żołnierzy Wyklętych, a także na Żołnierzy Wyklętych, Hynka i Wyspiańskiego. Leśny odcinek Słowackiego pod górę przejedziemy bez problemów, a w dół zahamujemy półtora kilometra przed rondem de la Salle.