750 metrów mierzy spiętrzenie na Armii Krajowej do Łostowickiej w stronę obwodnicy. W połowie Spacerowej zaczyna się zagęszczenie, które ciągnie się nie tylko do obwodnicy, ale i dalej w stronę Chwaszczyna jedziemy wolniej. W Sopocie dojazd do Malczewskiego nadal zatkany, ale kolejki samochodów się skracają – jadąc z Gdańska wolniej jedziemy na odcinku 700 metrów, z przeciwnej strony sznur aut zaczyna się na wysokości cmentarza na Kolibkach.
W Gdyni powoli wyjeżdżamy Karwinami. Korek zaczyna się już kilometr przed Sopocką, powoli jedziemy aż do obwodnicy. Dojazd do Witomina spowolniony na całej Małokackiej i Kieleckiej.
Na Obwodnicy w stronę Łodzi zdejmujemy nogę z gazu przy zjeździe na Chwarzno. Ponownie przyspieszamy za Karwinami.
Granica Gdyni i Rumi to miejsce, gdzie zaczyna się zagęszczenie na Krajowej Szóstce ciągnące się do Puckiej w Redzie.
Wydłuża się korek związany z powrotami znad morza na półwyspie. Ponad kilometr przed Chałupami przestajemy jechać płynnie, na rondzie we Władysławowie znajdziemy się po godzinie i dziesięciu minutach od zatrzymania się w zatorze.