W Gdańsku przytkany Czarny Dwór od Alei Hallera do Alei Jana Pawła II. Na Żołnierzy Wyklętych od galerii do Słowackiego ścisk. Gęsto na Oruńskim Przedmieściu, od Ptasiej do ronda stoimy na Małomiejskiej, potem na Świętokrzyskiej nadal na pierwszych biegach. Niestety korek na Sucharskiego w kierunku południowym nie odpuszcza, dobrym pomysłem jest odbicie na ulicę Ku ujściu i powrót na drogę ulicą Teofila Lenartowicza zaraz przed mostem wantowym. Zmierzając w kierunku Krajowej Siódemki ulicą Nowatorów przystajemy 2 i pół km przed skrzyżowaniem. Przejedziemy ten odcinek w 10 minut. Do ronda w Chwaszczynie powoli jedziemy już od Rdestowej – na przejechanie trzech kilometrów potrzebujemy siedemnastu minut. Od strony Gdańska przystajemy przy końcu jeziora.
Kielnieńska w kierunku węzła Osowa spowalnia już na wjeździe do Gdańska, zatrzymujemy się 1,5km przed węzłem. Jedziemy powoli tracąc w korku jedynie 5 minut. Pisze Pan Darek
Coraz mniej płynna jest jazda w Gdyni. Na estakadzie tłoczno już na wysokości Hutniczej na pasach w stronę Obłuża, Hutnicza zakorkowana do Północnej, korek na krajowej szóstce od obwodnicy do Rumi Janowa – przejedziemy go w prawie pół godziny.
W Redzie na głównej od Obwodowej do Puckiej korek – ten dwukilometrowy kawałek drogi przejedziemy w 10 minut.