„Grzech do wyczyszczenia” napisał na Facebooku i ruszył w szaleńczy rajd. Kim jest Michał L.
Kierowca, który urządził sobie „rajd” po molo i Monte Cassino w Sopocie pracował jako łowca głów dla firmy informatycznej z USA. Zanim wsiadł do samochodu i ruszył do Sopotu odmawiał buddyjskie mantry. „Grzech do wyczyszczenia”- napisał na swoim Facebooku.












