Rząd wprowadza nowe obostrzenia w walce z koronawirusem. Z domu wyjdziemy tylko z istotnych powodów

Rząd wprowadza ograniczenia w przemieszczaniu się. To kolejny krok w walce ze wzrostem zakażeń i zachorowań w związku koronawirusem. Premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformowali o rządowych planach ograniczenia poruszania się w przestrzeni publicznej. Nowe regulacje obowiązywać będą od 24 marca przynajmniej do 11 kwietnia.

– Kupujemy sobie czas – dla nas wszystkich, dla lepszego przygotowania służby zdrowia, dla przygotowania kolejnych miejsc. Mamy już 19 szpitali jednoimiennych, żeby przygotowywać kolejne szpitale na wszelki wypadek, chcemy wyprzedzać bieg wydarzeń w sytuacji, gdyby nastąpił ten zły scenariusz – wyjaśnił Mateusz Morawiecki.

Premier przyznał, że „wirus krępuje nasze życie”.

– Ale my musimy dalej ograniczać jeszcze możliwe zgromadzenia – do właściwie absolutnego minimum. Nie powinny poruszać się więcej niż dwie osoby – zaznaczył. Dodał, że „wszelkie przekraczanie tych norm, tych ograniczeń, które dzisiaj jeszcze dodatkowo narzucamy, może być zabójczo niebezpieczne”.

 
KIEDY MOŻNA WYJŚĆ?

– W rozporządzeniu będzie obowiązywał zakaz wychodzenia z domu poza naprawdę potrzebnymi sytuacjami: kiedy idziemy do pracy, sklepu, apteki, lekarza, wyprowadzamy psa – zapowiedział minister zdrowia, Łukasz Szumowski.

Podczas konferencji prasowej Szumowski podkreślił, że doświadczenia z innych krajów pokazują, że umiarkowane ograniczenie kontaktów międzyludzkich może prowadzić do przesunięcia fali zachorowań.

– Jeśli nie ograniczymy tych kontaktów do maksimum, nie ograniczymy liczby chorych, nie uratujemy ludzkich żyć – stwierdził.

Dodał, że zdaje sobie sprawę, że ludzie są już zmęczeni dotychczasowymi ograniczeniami.

– Tym bardziej chciałbym was prosić o jeszcze większy wysiłek we wspólnym działaniu, by ograniczyć wirusa – zaapelował.

Minister dodał, że nowe zasady ograniczające przemieszczanie się i zgromadzenia dotyczą również obrzędów liturgicznych, m.in. mszy świętych, pogrzebów czy ślubów. Będzie w nich mogło uczestniczyć najwyżej pięć osób. Zaznaczył, że do tego limitu nie wlicza się osób sprawujących te obrzędy – kapłanów, czy np. osób z zakładów pogrzebowych.

CO Z KOMUNIKACJĄ MIEJSKĄ?

Premier zapowiedział, że wydane zostanie rozporządzenie dotyczące również poruszania się w komunikacji publicznej.

– Tylko miejsca siedzące dzielone przez dwa: w tramwaju, autobusie czy innych środkach komunikacji publicznej nie może być tłoku, musi być dystans. Ale przede wszystkim: zostawmy te środki komunikacji publicznej dla osób, które muszą udać się do swojej firmy – apelował.

Podkreślił, że obecna sytuacja związana z epidemią COVID-19 wymaga od nas ogromnej dyscypliny.

POWRÓT DO IDEAŁÓW „SOLIDARNOŚCI”

Premier podkreślił, że wszystkie dotychczasowe ograniczenia, dotyczące galerii handlowych, miejsc rozrywki, restauracji czy pubów nadal obowiązują. Zaznaczył, że zakaz bliskiego kontaktowania się i przebywania nie oznacza, że nie możemy kontaktować się przez środki techniczne – komunikatory czy telefony.

– To dzisiaj jest niezbędne – podkreślił.

Premier zaznaczył, że gospodarka „UE, całej Europy, Polski również ucierpi na uderzeniu koronawirusa, którego nikt się nie spodziewał”.

– Chcemy wdrażać jak najszybciej rozwiązania z tarczy antykryzysowej. Ta tarcza da nam możliwość lepszego przejścia przez te czasy, które przed nami są – zaznaczył premier. Prosił, byśmy wzajemnie się wspierali.

– Ta lekcja wzajemnego pomagania sobie jest niezbędna – stwierdził premier.

– Hasłem „Solidarności” było dbanie codziennie o drugiego człowieka. My dzisiaj powinniśmy do tego powrócić – powiedział.

W jego ocenie, ten stan odosobnienia paradoksalnie może nas nauczyć bliskości, bliskich relacji.

– Musimy mieć dla siebie krzepiące słowo, cierpliwość, to dobro na ręku, które jest nam nawzajem bardzo potrzebne – ocenił premier. – Choć dziwne czasy nastały, to potrzebujemy siebie jak nigdy dotąd – dodał.

CO WOLNO, A CZEGO NIE WOLNO?

Poniższe ograniczenia weszły w życie 24 marca (wtorek) i będą trwać do 11 kwietnia. W przypadku złamania zakazów grozić będzie kara od mandatu po 5 tys. zł. Oceny zgodności zachowania z nowymi zasadami dokonywać będzie policja.

1. Zakaz wszelkich zgromadzeń, spotkań i imprez. Wyjątki: spotkania członków najbliższej rodziny oraz osób pozostających w stałym pożyciu.

2. Zakaz wychodzenia z domu. Wyjątki: sytuacje kiedy idziemy do pracy, sklepu, apteki, lekarza czy wyprowadzamy psa. Wyjście z domu musi być kwestią niezbędną

3. Ograniczenie liczby osób do 5, m.in. na mszach świętych, pogrzebach czy ślubach. Uwaga! Do tego limitu nie wliczają się kapłani czy np. osoby z zakładów pogrzebowych.

4. Ograniczenia dotyczące komunikacji publicznej. Dopuszczalna liczba osób to miejsca siedzące podzielone przez dwa. Oznacza to, że np. w autobusie musi być dwa razy mniej pasażerów niż miejsc.

Ponadto wszystkie dotychczasowe ograniczenia (m.in. zamknięcie galerii i odwołanie wydarzeń) pozostają aktualne.

PAP/IAR/oprac. mrud
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj