Miliony złotych na wynalezienie szczepionki przeciwko COVID-19. Minister zdrowia: „Musi być dostępna dla każdego Polaka”

Przekazujemy wiele milionów złotych na wynalezienie szczepionki przeciwko COVID-19, ale i tak trzeba będzie ją kupić w takiej ilości, żeby była dostępna dla każdego Polaka – stwierdził w poniedziałek podczas konferencji prasowej minister zdrowia Łukasz Szumowski.

Pytany o poziom finansowania przez Polskę międzynarodowych i krajowych badań nad szczepionką przeciw COVID-19 Szumowski wskazał m.in. na granty dla polskich ośrodków badawczych i na współpracę z Narodowym Funduszem Zdrowia w Stanach Zjednoczonych.

– Przekazujemy wiele milionów złotych na ten cel, ale jest pytanie, która grupa będzie pierwsza, czy to będzie grupa rosyjska, chińska, ze Stanów Zjednoczonych, z Unii Europejskiej. Trudno powiedzieć – zauważył.

NISKI WSKAŹNIK

– Polska jest jednym z krajów Europy, gdzie jest bardzo niski wskaźnik wirusa na milion mieszkańców – powiedział w poniedziałek minister zdrowia Łukasz Szumowski. Według niego pokazuje to, że jego rekomendacje i decyzje rządu w tej sprawie były słuszne.

Szumowski powiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej, że jak popatrzymy na liczbę zachorowań i liczbę wirusa w Polsce na milion mieszkańców, to wydaje się, że decyzje, które podjął rząd i jego rekomendacje jako ministra zdrowia, były słuszne.

ODMRAŻANIE GOSPODARKI

Jak mówił Szumowski, w pełni zgadza się z tym, że musimy odmrażać gospodarkę. – Na pewno jest to niezwykle ważny temat. Zresztą ja to powtarzałem, że jeżeli nie odmrozimy gospodarki, jeżeli nie zaczniemy pracować, wtedy będą niestety dramatyczne skutki, również w zakresie służby ochrony zdrowia – powiedział.

Jego zdaniem „musimy wrócić do pracy, musimy polską gospodarkę rozruszać”. Minister zaznaczył, że przez poprzednią całą kadencję parlamentu dyskusja na temat służby zdrowia toczyła się wokół nakładów na ochronę zdrowia. I tutaj wszyscy się zgodzili, że te nakłady na ochronę zdrowia muszą rosnąć. Trudno żeby rosły, jeżeli gospodarka będzie w stanie dramatycznym z powodu epidemii – powiedział Szumowski.

– Większość krajów oprócz takich, które przyjęły całkowicie darwinistyczny model, że słabsi przechorują i najwyżej poumierają, starała się wygasić działania, starała się zatrzymać wiele obszarów życia. Na szczęście myśmy to zrobili znacznie, znacznie wcześniej, dlatego decyzji o dramatycznym przebiegu leczenia, czy ktoś ma żyć, czy ktoś nie może dostać respiratora u nas lekarze nie musieli podejmować – podkreślił minister zdrowia.

EFEKTY

Jak zapewnił, mamy nadal bardzo dużo wolnych łóżek zakaźnych. – To pokazuje efekty. Ja uważam, że oceniać można działania rządu, działania ministerstwa zdrowia właśnie po efektach. To znaczy ile osób trafiło do szpitala, ile osób miało odmowę przyjęcia, ile osób miało odmowę leczenia respiratorem – nikt. To pokazuje, że nasze działania doprowadziły do tego, że Polska służba zdrowia mogła leczyć osoby z koronawirusem – ocenił Szumowski.

SYTUACJA W DPS-ACH

Szumowski odniósł się także do sytuacji w DPS-ach. – Sytuacja epidemiczna w domach pomocy społecznej nie zwiększyła się w sposób istotny co do liczby ośrodków, których są przypadki zakażnia – poinformował. Minister zdrowia przypomniał, że są przewidziane dodatki dla pracowników DPS-ów, którzy zechcą pracować w systemie siedem dni w DPS-ie, siedem dni w domu.

Szumowski przypomniał, że jego resort zaproponował wspólnie z Ministerstwem Obrony Narodowej aktywne pobieranie wymazów od personelu domu pomocy społecznej w każdym województwie.

 

PAP/pOr

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj