Rok 1918 w polskiej historii można oceniać w sposób dwojaki. Z jednej strony może to być puenta tego, co działo się w XIX wieku czyli drogi do odzyskania niepodległości, ale też ogromnej drogi do przemiany Rzeczypospolitej Szlacheckiej w tę nową Polskę. Z drugiej strony to początek pewnej historii, która zaczyna się właśnie w 1918 roku i trwa do dziś.
Odważne orędzie Wilsona o konieczności powstania państwa polskiego było pewnym impulsem, ale czy Stany Zjednoczone przyczyniły się do utworzenia niepodległej Polski? O to Wojciech Suleciński w audycji pytał gościa – prof. Tadeusza Stegnera.
Gdy negocjowano z Polską w latach 20-tych i 30-tych różnego rodzaju relacje, pojawiał się wówczas pomysł wspólnego rozbioru krajów bałtyckich. Lata później to Hitler ze Stalinem rozbierali nie tylko kraje bałtyckie, ale również Polskę. W audycji Co za Historia o kształcie okupacji sowieckiej oraz o tym, co działo się w tym czasie w różnych sferach życia polskich obywateli.
Na ogół patrzymy na ten okres naszej historii z perspektywy Stoczni Gdańskiej albo z perspektywy wielkich miast. W audycji Co za historia Wojciech Suleciński sprawdzał, jak lata 80-89 wyglądały z perspektywy prowincji.
To nie była klęska naturalna – mówią dziś zgodnie historycy. Pozostaje pytanie, czy było to celowe działanie, czy efekt nieudolnej ówczesnej władzy? Według różnych szacunków, Wielki Głód na Ukrainie w latach 30-tych XX wieku spowodował śmierć od 6 do 10 milionów ludzi.
Kolejna rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Wspomnienia 13 grudnia z pomorskiej perspektywy zaczynają się w sali BHP Stoczni Gdańskiej, gdzie zebrała się Komisja Krajowa Solidarności. Była ona celem władz, jeśli chodzi o neutralizację opozycji. Ta historia jest więc ściśle związana z ludźmi, którzy opuszczają wieczorem stocznię.
Gościem Wojciecha Sulecińskiego był ojciec Józef Puciłowski – dominikanin, historyk Kościoła i opozycjonista z czasów PRL. Tematami m.in. życie księdza Puciłowskiego oraz jasne i ciemne strony historii dominikanów w latach 70. i 80. komunistycznej Polski. – Nocowali u mnie wszyscy niemal. Bartoszewski, Michnik Mazowiecki. Podejrzewam, że przez to stałem się też podejrzany dla wielu – mówił o czas PRL ojciec Józef Puciłowski
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
