Gość Dnia Radia Gdańsk



Paweł Olechnowicz, prezes Lotosu o rynku naftowym i sponsorowaniu Lechii Gdańsk

– Po wydarzeniach na wschodzie nie ma obaw, bo ropę naftową możemy dostarczać drogą morską przez Naftoport i nie ma problemu żebyśmy zaopatrywali zarówno rafinerię w Gdańsku i Płocku. Trzeba tylko przestawić się na masowe dostawy, to nie jest problem, ale musimy patrzeć na to jak na kryzys, który dotknie gospodarkę, powiedział Paweł Olechnowicz.

Grzegorz Kuleta z Fundacji im. Arkadiusza Rybickiego

– Katastrofa smoleńska, tak jak wiele innych spraw, dzieli Polaków i będzie dzielić. Cały czas jest kwestia tego, czy Polska sprzedała się po ’89 roku, czy powinna być rewolucja, czy rozliczyć komunistów. Tak też będzie w tym przypadku. Dla wielu osób tam był zamach. Jeżeli prokuratorzy po badaniach potwierdzają, że nie było zamachu, to ja przyjmuję to jako informację sprawdzoną, powiedział Grzegorz Kuleta.

Wojewoda pomorski Ryszard Stachurski o OPAT i bezpieczeństwie na stadionach

– W tym sezonie kluby bardzo ściśle współpracują z Wojewodą Pomorskim. Kluby działają w taki sposób, jakiego ja oczekuję. Po wizycie Widzewa same nałożyły sankcje i ja nie musiałem podejmować żadnych decyzji. Mój list jest prośbą o to, aby władze klubów czytały ustawę o bezpieczeństwie imprez masowych i korzystały z narzędzi, powiedział Ryszard Stachurski.

Arcybiskup Sławoj Leszek Głódź m.in. o katastrofie smoleńskiej i wyborach do PE

– Sprawa katastrofy smoleńskiej jest jedną z najtrudniejszych w historii Polski. Ona nie dotyczy wybuchu czy nie wybuchu, tylko dotyczy największej z katastrof, dlatego że poza dwoma prezydentami zginęło także ośmiu generałów natowskich i trzech biskupów, a także elita rządowa i obywatelska Polski, a śledztwo wciąż stoi w martwym punkcie, powiedział arcybiskup Sławoj Leszek Głódź.

Tadeusz Cymański o wyborczym debiucie Tomasza Adamka i śledztwie ws. katastrofy w Smoleńsku

– Jestem już zmęczony sprawą Smoleńska. Śledztwo powinno być wyzbyte emocji i powinno być bardzo precyzyjne i oparte na zaufaniu. Jestem przekonany, że w tej sprawie nie było ani spokoju, ani zaufania. Wyniki sondaży są tragiczne. Można powiedzieć: po co ta polityka, zróbmy dwie partie, jedna będzie się nazywać „Zamach” a druga „Wypadek”, i sprawa będzie jasna, powiedział Tadeusz Cymański.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj