Przy tym poziomie wiedzy na przeszczep trudno się doczekać. Mierna z plusem – tak oceniamy swoją wiedzę o transplantacji
Śmierć jej syna uratowała życie sześciu osobom. Bartek, syn Jolanty Sternau-Kruczkowskiej, miał 26 lat gdy doszło do tragicznego wypadku. 28 listopada 2010 roku z grupą znajomych wszedł na dach budynku, żeby z oglądać panoramę Londynu. Dach się zawalił. Bartek spadł z wysokości 10 metrów. Po silnym uderzeniu głową, lekarze stwierdzili śmierć mózgu.