Maria i Patryk mają gołębia w łóżku i mają na szafie czyli dlaczego warto pomagać ptakom
Maria Chmielarz-Podejko zawsze miała wrażliwość na ptasi los. Od dziecka zgarniała jakieś, wymagające pomocy, ptasie biedy z ulicy i opiekowała się nimi z rodzicami. Mówi o sobie, że ma nawet jakiś zmysł do wyszukiwania fruwających nieszczęść, właściwie najczęściej nie radzących sobie z lataniem. Patryk, gdy poznał Marię, zakochał się w niej razem z jej ptakami.