Choroba wydawała się nie do przejścia. Dziś odnalazła w niej sens
Zdała maturę i jej świat runął. Z dnia na dzień czuła się coraz gorzej. Po długich wyczekiwaniach pojawiła się diagnoza – stwardnienie rozsiane. Przed wózkiem inwalidzkim broniła się jak przed ogniem.












