O tym, że każdy poeta ma swoją górę
Każdy młody poeta spotka kiedyś poetę starego, który jest mistrzem słowa. Ze starym poetą nie można rozmawiać o nieudanym życiu – przekonuje poeta Marian Grześczak, w wierszu „Obrona starych poetów”.
Każdy młody poeta spotka kiedyś poetę starego, który jest mistrzem słowa. Ze starym poetą nie można rozmawiać o nieudanym życiu – przekonuje poeta Marian Grześczak, w wierszu „Obrona starych poetów”.
„Wiersz niejasny zawsze jest nikczemny, dobry wiersz płynie czysto i bez szumu” – pisał Wacław Rzewuski.
Wybitne utwory przekonują, że da się pisać jasno, oryginalnie i efektownie. Można posługiwać się świeżym, odkrywczym obrazowaniem i wyszukanym słownictwem, ale jest to trudna i wymagająca sztuka.
Jakie znaczenie mają szczegóły w wierszu? Czy ich właściwy dobór ma istotny wpływ na przesłanie dla czytelnika? Na te i inne pytania odpowiedzieli w audycji Krzysztof Kuczkowski oraz Tadeusz Dąbrowski.
Każdy kiedyś zaczyna. Młody poeta, zanim stanie się dojrzałym poetą, często tę „młodość” traktuje jako przekleństwo. Przymiotnik „młody” nie zawsze odnosi się do wieku biologicznego. Młody poeta, to często twórca mniej doświadczony i mniej obyty, jakby „niedokończony”.
– Wielkopiątkowy wieczór domaga się ciszy, ale przecież radio bez mówienia, bez głosu, nie istnieje. Powiedzmy zatem o samej ciszy. Naturalnie o ciszy w poezji. Czym jest, jak się ją uzyskuje, co się przez nią wyraża? – pytał Krzysztof Kuczkowski.
Krzysztof Kuczkowski i Tadeusz Dąbrowski jak co tydzień szukali najlepszych sposobów na pisanie wierszy.