Panuje moda na psy miniaturowe. Małe psy są bardzo chętnie kupowane bez względu na rasę. Zdaniem Agnieszki Kępki miniaturyzowanie psów przynosi same kłopoty nie dla hodowców, ale i dla tych, co je kupują.
Silne mrozy doskwierają zarówno ludziom, jak i zwierzętom. Czworonogi muszą sobie radzić w trudnych warunkach. Wspierać w tym okresie możemy nie tylko własne psy i koty, ale także wszystkie bezdomne zwierzaki.
– Nie ma czegoś takiego, jak zazdrość w świecie zwierząt. Jest tylko walka o pozycję w stadzie. Psy mają najrozmaitsze uczucia, problem jednak leży w tym, że tłumaczymy je zgodnie z ludzkimi obyczajami. A to jest aż pies, aż kot i o tym nie można zapominać, nie można ich zachowań w taki sposób tłumaczyć – mówiła Agnieszka Kępka.
Audycja wyjątkowa, ponieważ gościem Hanny Wilczyńskiej-Toczko, obok behawiorystki Agnieszki Kępki, była także pani Agnieszka Glazik, właścicielka kota Robinka, który zwyciężył w Plebiscycie Radia Gdańsk na Najsympatyczniejszego Zwierzaka Pomorza.
– My też mamy sytuacje stresujące, dotyczące nas czy naszych bliskich, ale my uczymy się nad tym zapanować albo i przewidzieć taką sytuację stresującą. Psy i koty też odczuwają stres, ale troszeczkę inaczej, są mniej świadome sytuacji, w jakiej się znajdą – mówiła Agnieszka Kępka w audycji Psie porady w Radiu Gdańsk.
Wracasz do domu i rzucasz się na kolana, by wygłaskać swojego pupila? Pies dobrze wie, że go kochasz, ale czy ty wiesz, kto w tej sytuacji jest przywódcą stada? Na pewno nie ty. Twoje postępowanie może stać się przyczyną problemów wychowawczych, które zaowocują niechcianym zachowaniem zwierzaka.
Jeśli opuszczamy dom, to znaczy, że opuszczamy teren stada. Pies nie może nas pilnować, gdy jesteśmy daleko. Jeśli wcześniej uczyniliśmy go „szefem”, musimy liczyć się z tym, że rozdrapie drzwi, które za sobą zamknęliśmy lub pogryzie tapczan, żeby rozładować emocje. Jak temu zapobiec?
Nawigacja
© 2024 - Radio Gdańsk
